w połowie pomalowane ściany podczas remontu mieszkania

Podczas planowania remontu, rearanżacji mieszkania lub przebudowy wnętrz domu często pojawia się pytanie, jak uzyskać więcej przestrzeni z istniejącego miejsca, a następnie wykorzystać ją do maksimum? To nie lada wyzwanie, aby znaleźć wypadkową pomiędzy wygodą, funkcjonalnością a (najczęściej) ograniczoną powierzchnią. W takiej sytuacji sięgamy zwykle do rozwiązań kompaktowych, które spełniając kilka funkcji same jednocześnie są niewielkie i łatwe do ukrycia. Ale zanim dobierzemy meble do naszego nowego lokum, popatrzmy najpierw, czy nie da się polepszyć jego funkcjonalności przez poprawę kształtu mieszkania.

 

Na początek weźmy układ pomieszczenia. Czasami, jak mówi przysłowie, lepiej mniej, lecz lepiej. Jeżeli do dyspozycji mamy np. długi, niespełniający zbyt wielu funkcji, do tego mało ustawny pokój, można spróbować podzielić go na dwie części i tak rozdysponować zadania pomieszczeń, aby wzajemnie sobie nie przeszkadzały. Pozornie tracimy w ten sposób przestrzeń. Wystarczy jednak w ściankę działową wstawić dwuskrzydłowe drzwi, aby na powrót uzyskać dostęp do obu izb naraz. Drzwi niosą za sobą jednak pewne konsekwencje: obniża się izolacja akustyczna pomieszczenia, część ścian należy też zarezerwować na przestrzeń ich pracy. Muszą się przecież otwierać, zamykać i gdzieś (na jednej ze ścian) spoczywać. Wyklucza to wieszanie tam obrazów lub stawianie mebli, drzwi mogą też utrudnić położenie na podłodze dywanu czy wykładziny, potrzebują przecież swobodnego obrotu.

W sukurs przychodzą nam drzwi przesuwne. Naścienne poruszają się po specjalnej prowadnicy na płaszczyźnie ściany, dzięki czemu odpada nam zmartwienie rezerwowania przestrzeni na pracę skrzydeł, można spokojnie kłaść wykładziny, a też stosunkowo blisko ustawić meble na prostopadłych do nich ścianach. Ponadto mogą być szersze i wyższe, niż zwykłe uchylne drzwi. Ich wady: ścianka działowa musi pozostać swobodna, same drzwi są również słabszym izolatorem, co może powodować wzrost poziomu hałasu we wnętrzach. Dlatego warto przemyśleć zastosowanie drzwi przesuwnych kasetowych, czyli chowanych w ścianie. Mają one niezaprzeczalne zalety: do momentu ich zamknięcia są niewidoczne, nie zajmują przestrzeni, nie blokują ścian (można stawiać meble, wieszać obrazy, a nawet instalować punkty elektryczne), zaś ściana zawierająca kasetę będzie lepiej izolować od hałasu. Ten mechanizm, choć jest najbardziej skomplikowany, trudny w montażu i kosztowny, to jednak niesie za sobą najwięcej korzyści.